Peelingi jesienią, które Twą skórę przemienią!
Jak dobrze znasz swoją skórę? Czy jesteś świadoma procesów, jakie w niej zachodzą? Ja jeszcze niedawno byłam pewna, że znam swoją skórę doskonale, że wiem o niej wszystko, a przynajmniej to, co powinnam wiedzieć. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy dowiedziałam się, że każdego dnia na mojej twarzy odkłada się ok. 4% komórek skóry w postaci złuszczonego naskórka. To niepokojące dane, tym bardziej że miałam świadomość, że taki proces zachodzi w obrębie mojej twarzy. Szybko jednak przekonałam się, że zbyt mało przywiązywałam do tego wagi, niedostatecznie dbałam o swoją cerę właśnie pod kątem usuwania obumarłego naskórka. Kiedy nastąpił ten przełom? Kiedy zaczęłam stosować peelingi, które rzeczywiście są skuteczne, a nie tylko pozwalają mi się zrelaksować i rozkoszować ich wspaniałym zapachem.
Nasza skóra ma naturę pracoholika. Brzmi zabawnie i abstrakcyjnie, ale jest wiele argumentów, które pozwoliły mi przypisać jej tę etykietę. Otóż pracuje ona dzień i noc, bez żadnych przerw, nieustannie ma coś do zrobienia, np. tworzenie warstwy ochronnej, odbudowywanie struktury skóry czy też odpieranie ataków czynników zewnątrz. Można by uznać, że stara się jak najdłużej utrzymać swoją doskonałą formę, co niestety nie jest takie proste. Chcąc mieć piękną i zgrabną sylwetkę, musimy liczyć się z wieloma wyrzeczeniami, godzinami spędzonymi na siłowni i zmianą trybu życia. Również nasza skóra potrzebuje naszego wsparcia, sama nie jest w stanie poradzić sobie z tak licznymi przeciwnikami, którzy wykorzystują jej słabości.
Skóra nieustannie wytwarza komórki, które odpowiedzialne są za produkcję substancji wiążących wodę i uszczelniających płaszcz lipidowy. Po wykonaniu swojej pracy obumierają, następnie się złuszczają, a w ich miejsce produkowane są nowe. Cały cykl trwa ok. 28 dni, jednak wiek, spowolniony metabolizm, stres, zanieczyszczenia środowiska sprawiają, że staje się on coraz dłuższy, co niekorzystnie wpływa na naszą skórę. I w tym momencie ratunkiem jest peeling, który przyspiesza złuszczanie się obumarłego naskórka.
Peelingi i ich działanie
Peelingowanie skóry jest niezbędnym zabiegiem dla naszej skóry. To on wspomaga złuszczanie się obumarłych komórek skóry, usuwanie zanieczyszczeń z twarzy oraz odblokowywanie ujścia gruczołów łojowych, o czym powinny pamiętać szczególnie osoby z cerą trądzikową. W konsekwencji skóra jest dogłębnie oczyszczona i przygotowana pod inne zabiegi pielęgnacyjne. Jest w stanie wchłonąć maksymalną ilość substancji aktywnych, które regenerują, nawilżają i odbudowują ją od środka. Peelingi są pewnego rodzaju motywatorami, które pobudzają skórę do wytwarzania kolejnych komórek, czyli regeneracji skóry. Istotne jest również to, że poprawiają i wyrównują jej koloryt, nadając jej świeżości i zdrowego wyglądu.
Scrub contra peeling
Obie nazwy często są mylnie stosowane na przemian. Przyjmuje się, że są to synonimy kosmetyków złuszczających martwy naskórek. Owszem, oba preparaty pełnią tę samą funkcję, jednak różnica leży w ich konsystencji. Peelingi powinny być delikatniejsze i oddziaływać łagodniej na skórę. Scrub raczej ściera naskórek, można powiedzieć, że go zeskrobuje. Jego sposób działania jest więc dużo odważniejszy i silniejszy, niż ma to miejsce w przypadku peelingów. Dzisiaj jednak rzadko kiedy rozróżnia się te dwie nazwy, co nie oznacza, że nie spotkamy się z profesjonalnym nazewnictwem w oparciu o tę wbrew pozorom istotną różnicę. Przy pielęgnacji skóry trądzikowej czy też podczas odbudowy wrażliwej skóry po zimie nie powinno się stosować gruboziarnistych scrubów, które mogę ją podrażnić. W tym przypadku zaleca się stosowanie np. peelingów enzymatycznych. Jeżeli jednak potrzebujemy mocniejszego działania np. na skórę szorstkich łokci czy pięt, scrub nada się idealnie.
Peelingowanie w trzech odsłonach
Jestem zwolenniczką wszelkiego rodzaju peelingów i scrubów. Zawsze jednak staram się je dobierać w zgodzie z potrzebami mojej skóry, miejsca, na które będę je stosować oraz zwracać uwagę na skład, który powinien być w jak największym stopniu naturalny. Do pielęgnacji całego ciała doskonale sprawdza się scrub z kolagenem Colway. Jeszcze zanim się go wypróbuje, można zostać oczarowanym jego wyjątkowym wyglądem. Ten niesamowity efekt zawdzięczamy mielonym ziarnom żurawiny i kryształkom cukru, które zostały zatopione w szlachetnym oleju arganowym chroniącym skórę przed nadmierną utratą wody. W składzie kosmetyku znajduje się również witamina E o właściwościach antyoksydacyjnych, brązowe algi udrażniające naczynia krwionośne, gorzka pomarańcza, czyli naturalne źródło witaminy C, rozmaryn o właściwościach przeciwzapalnych i uspokajających oraz wiele innych, naturalnych składników, które pomagają stworzyć prawdzie SPA w domowym zaciszu. Scrub zaleca się stosować 1-2 razy w tygodniu, nie zapominając o tym, że skóra potrzebuje odpoczynku od tego typu zabiegów.
Jeżeli chodzi o peelingowanie skóry twarzy, to idealnie sprawdzi się Diamentowy Peeling marki Colway. Jest on połączeniem peelingu drobnoziarnistego i enzymatycznego. Polecany jest do każdego rodzaju cery, a jego regularne stosowanie może przynieść wspaniałe rezultaty.
Sorry, the comment form is closed at this time.